Nauka gry ze słuchu to ciągły proces. Trzeba po prostu zacząć. To tak jak z jazdą na rowerze. Nie nauczysz się jeździć na rowerze, jeśli po prostu na niego nie wsiądziesz. Analogicznie jest z grą ze słuchu. To ciągła seria prób i błędów.
Na początek zacznij od rzeczy prostych. Są to pojedyńcze melodie, frazy, riffy. Przykładów skąd możesz wytrzasnąć takie banalne melodie jest wiele np. radio, telewizja - reklamy, kreskówki, gry, piosenki mszalne, kolędy, melodie z pozytywki. Ja osobiście zacząłem od melodii z albumu "W imię nocy" zespołu Artrosis. Później zająłem się graniem utworów Bacha.
Więc jak to zrobić? To proste. Odtwarzaj 3, 4 dźwięki i spróbuj je znaleźć na gryfie gitary. Jeśli ich nie znajdziesz to odtwórz jeszcze raz te same dźwięki. I tak aż do skutku. Z góry powiem, że metoda jest skuteczna. Nie ma innego sposobu.
Copyright © 2011 MetalowyGitarzysta
Wszelkie treści na stronie są własnością ich autorów, kopiowanie, rozpowszechnianie i wykorzystywanie bez ich wiedzy jest zabronione na podstawie Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i Prawach pokrewnych.